Pedal

All of the guitar parts, plus the cool Dobro, fiddle, piano and pedal steel solos for 12 of Jackson's best: Chattahoochee • Don't Rock the Jukebox • Gone Country • I Don't Even Know Your Name • It Must Be Love • It's Five O'Clock Somewhere • Mercury Blues • Pop a Top • She's Got the Rhythm (And I Got the Blues) • Summertime Blues • Where Were You (When the World Stopped Turning) • Who's Cheatin' Who.

Pieśni żydowskie pozwalające upamiętnić specjalne okazje. Teksty pieśni zostały przetłumaczone z języka hebrajskiego na angielski. Obsady wykonawcze są zróżnicowane:
"Yizkor Prelude" na organy z pedałem solo;
"Enosh" na głos wokalny solowy, chór żeński SA i organy bez pedału;
"Shiviti" na głos wokalny solowy średni i organy z pedałem;
"Adonai Mah Adam" na chór SATB i organy bez pedału;
"Acharei Moti" na głos wokalny - baryton, chór SATB i organy bez pedału;
"Psalm 23" na głos wokalny solowy i organy bez pedału;
"Eli Malei Rachamin" na głos wokalny solowy i organy bez pedału.

Lista utworów:
Szesnastkowy sznurek (Halat Stanisław)
Wolny spacer (Halat Stanisław)
Ipocabana (Halat Stanisław)
Walc (Halat Stanisław)
Swinguj! (Halat Stanisław)
Przestrzeń (Halat Stanisław)
Obiecanka (Halat Stanisław)
Sen o Arubie (Halat Stanisław)

„Reflected Art Gallery. Room No. 6 b” dla jednego pianisty napisałem w 2000 r. dla Andrzeja Pikula, który zamówił u krakowskich kompozytorów „utwory w formie fantazji”. Jest to kompozycja bliźniacza w stosunku do „Reflected Art Gallery. Room No. 6 a” na 7 instrumentów, napisana dla Ensemble SoNoR (Azerbejdżan) na okazję III European Composers' Informal Meeting - Baku 2000. Utwory te są pierwszymi (i jak na razie jedynymi) z planowanego niegdyś przeze mnie cyklu kompozycji o zróżnicowanej obsadzie, których wspólną ideą miała być próba zbudowania nowej muzyki na bazie już istniejącej i przez słuchacza kojarzonej twórczości różnych kompozytorów i epok. Na swój własny użytek zacząłem tworzyć jakby prywatną muzyczną galerię pełną „obrazów”, w otoczeniu dziwnych zwierciadeł - dających nietypowe, niekiedy zdeformowane odbicia elementów, motywów, figur, idiomów... W „Reflected Art Gallery. Room No. 6 b” można odnaleźć echa muzyki wielkiego polskiego romantyka. Jego inicjały składają się na motyw f-c-h, przewijający się przez cały utwór. Refleksy przybierają nie zawsze spodziewane przez słuchacza kształty, spotykają się i wymijają w różnych płaszczyznach i wymiarach czasu. Kompozycja daje dosyć szerokie możliwości indywidualnej interpretacji - udowodnił to już wielokrotnie sam Andrzej Pikul, a potwierdzają to także liczne wykonania innych pianistów polskich i zagranicznych. [Wojciech Widłak]